Echo Generacji
#polityka#felieton#kultura#warszawa

Analiza stanu młodzieżowych rad miejskich pod Warszawą

23.01.2024
Jakub Jędrusyna
W związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi należało, by się przyjrzeć instytucji, która powinna kształtować przyszłe pokolenia samorządowców. Miejskim radom młodzieżowym. Czy funkcjonują, tak jak powinny?

Wybrałem w tej analizie region podwarszawski ze względu na to, że jest mi osobiście bliski. Ponadto można by założyć, że region wokół stolicy będzie w wyglądał w tej kwestii lepiej niż większość kraju. Obrałem kilka przykładów podwarszawskich miast jako reprezentatywne dla całego okręgu podwarszawskiego.

Pruszków

Pruszków jest jednym z największych miast aglomeracji warszawskiej, to też powinien mieć środki, które może alokować w rozwój młodego pokolenia, w tym polityczny. Istotnie Pruszków posiada Radę Młodzieżową z dwuletnią kadencją. Obecnie znajduje się ona w swojej IV kadencji. Sama rada aktywnie działa i często organizuje inicjatywy skupiające się głównie na edukacji, takie jak warsztaty promujące zdrowy styl życia czy udział obywateli w życiu publicznym, na przykład przez budżet obywatelski. Mimo to działania rady nadal pozostają w dużym stopniu niszowe, profil na Facebooku rady posiada około 700 obserwujących, co nie może przekładać się na wysokie zainteresowanie.

Piastów

Dalej należy spojrzeć do sąsiadującego z Pruszkowem Piastowa. Jest to o wiele mniejsze miasto niż Pruszków jednak ze względu na populację ponad 20 tys. mieszkańców, można by się spodziewać, że miasto będzie posiadać organ zachęcający młodzież do partycypacji w życiu lokalnym. Piastów nie posiada rady młodzieżowej. Dane na archiwalnej stronie internetowej wskazują, że takowa nie funkcjonuje co najmniej od 2013 r. Młodzież Piastowa jest reprezentowana w radzie powiatu, jednak w myśl zasady subsydiarności młodzież powinna wpływać na środowisko im najbliższe, czyli własne miasto.

Sulejówek

Następnym miastem, nad którym warto się pochylić, jest Sulejówek. Miasto ma działającą radę młodzieżową od 2012 r. która funkcjonuje do dzisiaj. Jej kadencje trwają zaledwie rok, co może być niekorzystne dla płynnego działania tego organu. Zajmuje się ona promowaniem lokalnych wydarzeń kulturowych czy też informuje o ważnych dla miasta wydarzeniach na swoich mediach społecznościowych. Jej działalność nie cieszy się dużym zainteresowaniem, za co możne przynajmniej częściowo odpowiadać relatywnie niska populacja miasta. Niemniej za jej niepopularność może odpowiadać również mała aktywność.

Piaseczno

Ostatnią radą młodzieżową, której się przyjrzę, będzie młodzieżowa rada Piaseczna. Jako jedyna z dziś omówionych posiada dedykowaną stronę internetową, posiada również własne, łatwo rozpoznawalne logo. Na swojej stronie internetowej podaje ona listę projektów, w które jest zaangażowana, są to projekty, które bezpośrednio wpływają na życie młodzieży takie jak zadaszenie skateparku czy rozwój ścieżek rowerowych. Rada angażuje się także w projekty edukacyjne. Duża część realizowanych projektów powstanie przez tzw. budżet młodych, gdzie przez ankiety w szkołach, a następnie dyskusje wybierane są projekty, na które gminna alokuje pieniądze z budżetu. Strona na Facebooku młodzieżowej rady posiada ponad 3 tys. obserwujących, co pokazuje, że jej działalność cieszy się dużym zainteresowaniem.

Podsumowanie

Podsumowując, w dużej części omawianych miast rady młodzieżowe cieszyły się małym zainteresowaniem, w jednej nawet takowej nie było. Gdy funkcjonowały, realizowały one głównie projekty związane z edukacją i były raczej mało aktywne w życiu gminny. Jedynym wyjątkiem od tej reguły była gminna Piaseczno, która alokowała specjalny budżet dla młodzieży, dzięki któremu rada i szerzej młodzież miasta może decydować o najważniejszych projektach dla ich codziennego życia. Tym samym sama rada młodzieżowa cieszy się dużo szerszym zainteresowaniem niż pozostałe. Zdaje się to pokazywać, że rady młodzieżowe potrzebują decyzyjności, aby zachęcić do siebie swoją generację. Rady młodzieżowe są w założeniu organami doradczymi, jednak kiedy te nie mogą podejmować żadnych realnych decyzji, nie ma co się dziwić, że młodzież nie jest zainteresowana swoją własną reprezentacją we władzach miejskich.

autor
Jakub Jędrusyna
Jestem studentem Politologii Uniwersytetu Warszawskiego na specjalizacji Marketing polityczny. Interesuję się także historią i modelarstwem.
Jakub Jędrusyna

To też przestrzeń dla Ciebie!

Zbuduj z nami media przyszłości!